Wybór materiału na taras ma ogromne znaczenie w kontekście użyteczności oraz wyglądu zewnętrznej przestrzeni. Ostatecznie to właśnie ten materiał wpłynie na ogólne postrzeganie strefy rekreacyjnej i to, jak długo będzie ona służyła domownikom. Biorąc to pod uwagę, nic dziwnego, że na rynku dwaj główni gracze to od lat niezmiennie drewno i kompozyt. Oba mają swoje mocne strony, jednak dziś skupimy się na tym, co daje przewagę drewnu.
Charakter drewna – materiał unikalny, którego nie da się podrobić
Drewno to surowiec żywy, naturalny, zmienny i absolutnie niepowtarzalny. Każda deska ma swoje słoje, odcień i fakturę – to coś, czego nawet najbardziej zaawansowany kompozyt nie jest w stanie skopiować w 100%. Dla wielu właścicieli domów (i projektantów) właśnie ta autentyczność decyduje o wykonaniu tarasu drewnianego w Warszawie.
W odróżnieniu od kompozytów, które często mają powtarzalny, schematyczny wzór, drewno zyskuje z czasem – patynuje, starzeje się z klasą. Niektórzy celowo wybierają gatunki, które z upływem lat szarzeją (np. modrzew syberyjski), uzyskując w ten sposób efekt vintage bez sztucznego postarzania.
Co to oznacza w praktyce?
Drewno jest w pełni oryginalne – kompozyt często stara się naśladować drewno, ale często przegrywa z nim na polu wizualnym.
Naturalna różnorodność struktury sprawia, że taras nigdy nie wygląda „fabrycznie”. Na pewno nikt nie będzie miał identyczne posadzki, czy zadaszenia, jak Twoje.
Drewno reaguje na warunki atmosferyczne, co wielu użytkowników traktuje jako atut – nie wadę.
Komfort termiczny – przyjemna w dotyku faktura
Jedną z często pomijanych, ale bardzo odczuwalnych różnic między drewnem a kompozytem jest komfort użytkowania bosą stopą – szczególnie latem.
Drewno:
Nie nagrzewa się tak intensywnie jak kompozyt. Można spokojnie chodzić po nim gołymi stopami nawet w upalne dni.
Jest przyjemne w dotyku – nie plastikowe, nie sztuczne, nie śliskie.
Kompozyt natomiast w ostrym słońcu potrafi rozgrzać się do nieprzyjemnych temperatur, a po deszczu bywa śliski (szczególnie tańsze mieszanki).
W skrócie: taras drewniany to więcej przyjemności z użytkowania. Nawet jeśli technologia kompozytu idzie do przodu, fizyki nie da się oszukać – drewno ma lepsze właściwości izolacyjne i przewodnictwo cieplne.
Możliwość renowacji – nie tylko kosmetycznej
Drewno to materiał odnawialny, a więc można je poddawać renowacji co jakiś czas, poprzez szlifowanie, olejowanie, bejcowanie i naprawianie.
Kompozyt natomiast jest trudniejszy w naprawie, praktycznie, jeśli się zarysuje, przebarwi lub uszkodzi mechanicznie, wymiana całej deski to jedyne rozwiązanie. Nie można go odświeżyć tak jak drewna – starzeje się „na sztywno”, bez możliwości interwencji.
Ogólnie – nie chodzi o to, że taras kompozytowy to zły pomysł – to rozwiązanie, które ma swoje uzasadnienie w miejscach publicznych, przy inwestycjach typu „zero konserwacji” albo tam, gdzie taras nie gra roli wizualnej.
Ale jeśli mówimy o tarasie jako przestrzeni wypoczynkowej z duszą, w której liczy się każdy detal, dotyk, zapach i estetyka – drewno zostaje bezkonkurencyjne.
Wybór materiału na taras ma ogromne znaczenie w kontekście użyteczności oraz wyglądu zewnętrznej przestrzeni. Ostatecznie to właśnie ten materiał wpłynie na ogólne postrzeganie strefy rekreacyjnej i to, jak długo będzie ona służyła domownikom. Biorąc to pod uwagę, nic dziwnego, że na rynku dwaj główni gracze to od lat niezmiennie drewno i kompozyt. Oba mają swoje mocne strony, jednak dziś skupimy się na tym, co daje przewagę drewnu.
Charakter drewna – materiał unikalny, którego nie da się podrobić
Drewno to surowiec żywy, naturalny, zmienny i absolutnie niepowtarzalny. Każda deska ma swoje słoje, odcień i fakturę – to coś, czego nawet najbardziej zaawansowany kompozyt nie jest w stanie skopiować w 100%. Dla wielu właścicieli domów (i projektantów) właśnie ta autentyczność decyduje o wykonaniu tarasu drewnianego w Warszawie.
W odróżnieniu od kompozytów, które często mają powtarzalny, schematyczny wzór, drewno zyskuje z czasem – patynuje, starzeje się z klasą. Niektórzy celowo wybierają gatunki, które z upływem lat szarzeją (np. modrzew syberyjski), uzyskując w ten sposób efekt vintage bez sztucznego postarzania.
Co to oznacza w praktyce?
Komfort termiczny – przyjemna w dotyku faktura
Jedną z często pomijanych, ale bardzo odczuwalnych różnic między drewnem a kompozytem jest komfort użytkowania bosą stopą – szczególnie latem.
Drewno:
Kompozyt natomiast w ostrym słońcu potrafi rozgrzać się do nieprzyjemnych temperatur, a po deszczu bywa śliski (szczególnie tańsze mieszanki).
W skrócie: taras drewniany to więcej przyjemności z użytkowania. Nawet jeśli technologia kompozytu idzie do przodu, fizyki nie da się oszukać – drewno ma lepsze właściwości izolacyjne i przewodnictwo cieplne.
Możliwość renowacji – nie tylko kosmetycznej
Drewno to materiał odnawialny, a więc można je poddawać renowacji co jakiś czas, poprzez szlifowanie, olejowanie, bejcowanie i naprawianie.
Kompozyt natomiast jest trudniejszy w naprawie, praktycznie, jeśli się zarysuje, przebarwi lub uszkodzi mechanicznie, wymiana całej deski to jedyne rozwiązanie. Nie można go odświeżyć tak jak drewna – starzeje się „na sztywno”, bez możliwości interwencji.
Ogólnie – nie chodzi o to, że taras kompozytowy to zły pomysł – to rozwiązanie, które ma swoje uzasadnienie w miejscach publicznych, przy inwestycjach typu „zero konserwacji” albo tam, gdzie taras nie gra roli wizualnej.
Ale jeśli mówimy o tarasie jako przestrzeni wypoczynkowej z duszą, w której liczy się każdy detal, dotyk, zapach i estetyka – drewno zostaje bezkonkurencyjne.
Ostatnie wpisy